Menu

Gościmy

Odwiedza nas 131  gości oraz 0 użytkowników.

Licznik odwiedzin

 

 

 

 

 

 

 

8 101

 

 

Gdy Maryja wyrzekła: “Niech mi się stanie według słowa twego", widziałam postać Ducha Świętego z twarzą ludzką i otoczonego blaskiem jakby skrzydłami. Z piersi i rąk widziałam  trzy strugi światła w prawy bok Świętej Dziewicy wnikające, a pod jej sercem w jedno spływające. W tej chwili Maryja na wskroś była oświecona i jakby przejrzysta; zdawało się jakoby nieprzezroczystość pierzchała jak noc przed tym światła wylewem.

 


Podczas gdy Anioł, a razem z nim promienie światła znowu znikały, widziałam jak przez smugę światła, ciągnącą się za nim do nieba, liczne zamknięte białe róże o zielonych listkach spadały na Maryję, która całkiem w sobie zatopiona, wcielonego Syna Bożego oglądała w sobie jako małą, ludzką postać świetlaną z wszystkimi rozwiniętymi członkami, nawet paluszkami. Było to około północy, kiedy tę tajemnicę widziałam.

 

 

9

 

Po niejakim czasie weszły Anna i inne niewiasty; lecz widząc Maryję w zachwyceniu, znowu wyszły z izdebki. Teraz powstała Święta Dziewica, poszła do ołtarzyka przy ścianie, a wysunąwszy wizerunek Dzieciątka w pieluszkach, modliła się przed nim, stojąc pod lampą. Dopiero nad ranem udała się na spoczynek. Liczyła nieco więcej aniżeli lat 14.

 

10

 

 

11

 

Anna miała łaskę wewnętrznej współwiedzy. Maryja wiedziała, że poczęła Zbawiciela, owszem jej wnętrze było przed nią odkryte, tak więc już wtenczas wiedziała, że królestwo jej Syna będzie nadprzyrodzone, a dom Jakuba Kościołem, zjednoczeniem odrodzonej ludzkości. Wiedziała, że Zbawiciel będzie królem Swego ludu, że czystym uczyni lud i da mu zwycięstwo, że jednak dla zbawienia ludzkości cierpieć będzie i umrze.

 

12

 

 

13

 

Pokazano mi też, dlaczego Zbawiciel przez 9 miesięcy w łonie matki chciał pozostawać i jako dziecię się narodzić, a nie w postaci doskonałej, jak Adam wystąpić, ani też przyjąć rajskiej piękności Adama. Wcielony Syn Boży chciał na nowo uświęcić poczęcie i narodzenie, przez upadek grze-chowy tak bardzo skażone. Maryja stała się Jego matką. Nie przyszedł pierwej, ponieważ Maryja była pierwszą i jedyną niewiastą niepokalanie poczętą. Jezus żył lat trzydzieści trzy i trzy razy po sześć tygodni.


Myślałam sobie jeszcze: tu w Nazaret jest inaczej niż w Jerozolimie, gdzie niewiastom nie wolno do Świątyni wstępować. Tutaj w tym kościele w Nazaret, jest dziewica sama Świątynią, a w niej święte Świętych.

 

Najświętsza Mateńka przyjęła fakt zwiastowania z bojaźnią i zmieszaniem. Wiedziała dobrze, że powołanie, które otrzymuje, jest łaską i darem Pana Boga, a nie nagrodą za Jej własne zasługi. Nie odrzuciła go. Nie powiedziała, że jest słaba, że nie poradzi, że chciałaby inaczej. Jej wywyższenie objawia nam los każdego człowieka, który otwiera się na Boży plan wobec swego życia. Bo przecież do każdego z nas Pan Bóg mówi: „Nie bój się, znalazłeś łaskę w moich oczach. Przyjmij moje wezwanie, a będziesz ze Mną królował na wieki”.