Widziałam, że Kain na górze Oliwnej powziął zamiar zamordowania Abla i że tutaj po uczynku się błąkał, przejęty strachem i trwogą. Zasadził drzewa, lecz je znowu wyrwał. Wtem widziałam poważnego, jaśniejącego męża, mówiącego; „Kainie, gdzież jest Abel brat twój?" Kain z początku tej postaci nie widział; teraz, obróciwszy się do niej, rzekł: „Nie wiem, przecież nie polecono mi troszczyć się o niego."
Kain - jeden z synów Adama i Ewy według Księgi Rodzaju urodzony po wygnaniu rodziców z Edenu. Najstarszy z braci, który uprawiał ziemię, młodszy Abel był pasterzem. Po tym jak Kain ofiarował Panu Bogu ofiarę z plonów, jednak Pan Bóg upodobał sobie ofiarę z trzody jaką dostał od Abla. Kain z zazdrości zabił Abla i wypierał się tego czynu, Pan Bóg przeklął go za ten czyn by błądził po ziemi. I tak Kain udał się na wschód od Edenu do krainy Nod.
W Księdze Rodzaju czytamy: Kain rzekł do Pana: «Zbyt wielka jest kara moja, abym mógł ją znieść. Skoro mnie teraz wypędzasz z tej roli i mam się ukrywać przed Tobą, i być tułaczem i zbiegiem na ziemi, każdy, kto mnie spotka, będzie mógł mnie zabić!»
Skoro jednakże Pan Bóg mu powiedział, że krew Abla woła do Niego z ziemi, zatrwożył się Kain; widziałam, że długo z Panem Bogiem rozmawiał. Pan Bóg mu też powiedział, że jest przeklętym na ziemi, że ziemia żadnych owoców rodzić mu nie będzie i że ma uciekać. Kain na to odpowiedział, że w takim razie każdy kto go spotka, zabije go. Było już bowiem wiele ludzi na świecie. Kain był już bardzo stary i miał dzieci, Abel również miał dzieci, a prócz tego byli jeszcze inni bracia i inne siostry. Odpowiedział mu Pan Bóg: nie, albowiem kto by go zabił, siedmiorako ukaranym będzie. Zrobił też znak na Kainie, iżby go nikt nie zabił. Potomkowie jego stali się ludźmi barwistymi. Cham także miał dzieci, brunatniejsze od dzieci Sema. Szlachetniejsi ludzie zawsze bielej wyglądali. Ci, którzy mieli na ciele znamię Kaina, mieli też podobne do siebie dzieci, a wskutek szerzącego się zepsucia owo znamię wreszcie na całym rozszerzyło się ciele, wskutek czego ciała ludzkie coraz ciemniejszy przybierały kolor. Nie było jednakże na początku zupełnie czarnych ludzi, dopiero zwolna ciało ich barwę przybierało czarną.
Pan Bóg pokazał mu także okolicę, w którą miał uciekać.