Jeszcze ciągle pogardza się ludźmi, wyśmiewa się ich. Jesteśmy świadkami nienawiści i wojny. Chcemy wszystkiego dla siebie. Wciąż jeszcze ludzie bywają bezwzględni, a my nieraz do nich należymy. Spraw, Panie, byśmy nie powodowali jeszcze większego zamętu -
ALE NAS ZBAW ODE ZŁEGO.
Ma nas od czego ten dobry Pan Bóg zbawiać. Na świecie jest tyle zła i cierpienia, że trudno sobie wyobrazić, jak On to wszystko może ogarnąć? Pan Bóg to wszystko ogarnął na krzyżu. A my nie bądźmy na modlitwie zbyt gadatliwi. Pan Bóg wie czego nam potrzeba zanim Go o to poprosimy.
„Wybaw nas od zła”. Jak wszystkie strumienie i rzeki wpadają do morza, tak wszystkie życzenia, westchnienia i modlitwy wpadają do morza siódmej prośby. Tak, to jest suma wszystkich innych próśb, aby nam dopomógł do swego niebieskiego królestwa pokoju, z tego świata zła, który jest zakorzeniony w grzechu, w bezimiennej nędzy i bólu serca, pod którym wzdycha cała biedna ludzkość, która sięga do śmierci i przeszedł na sąd. Nasza droga wiedzie do nieba, tam tęsknota za domem! W niebie, gdzie jest Ojciec, jest tylko właściwy dom Ojca, tam obowiązuje jego wola, tam uświęca się swoje imię, tam jemy chleb życia, są białe szaty odświętne, jest zwycięstwo, pokój i radość.
Objawienie św. Jana 21,4 mówi nam abyśmy nie trafili do piekła. „i otrze z ich oczu wszelkie łzy. Nie będzie już więcej śmierci, smutku, płaczu ani bólu. Wszystko to przeminęło wraz ze starym światem”.
Ziemia zostanie spalona, a bezbożni ludzie, będą w miejscu gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębami. Cokolwiek to jest i jakkolwiek to wygląda, Pan Bóg chce każdego człowieka ostrzec. Abyśmy tam nie trafili używa do tego celu Księgi Objawienia.
Jedną z najwspanialszych obietnic w Biblii jest ta, że taka sytuacja nie będzie trwać wiecznie. Dopóki ludzie, którzy mają władzę są niewolnikami grzechu i kierują się samolubnymi motywami, świat ten ciągle będzie doliną łez. Ale Biblia daje obietnicę, że nadchodzi dzień wyzwolenia. Będzie to dzień, gdy sam Pan Jezus przyjdzie z powrotem i stworzy nowe królestwo. Wtedy już dłużej na tej ziemi nie będzie smutku i cierpienia!
Gwiazda ostatnia w siedmiu gwiazdach świeci bardzo szczególnym blaskiem!
Księga Izajasza rozdział 11 o przyjście Mesjasza, Króla sprawiedliwego tak mówi:
„6 Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem,
pantera z koźlęciem razem leżeć będą,
cielę i lew paść się będą społem
i mały chłopiec będzie je poganiał.
7 Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie,
młode ich razem będą legały.
Lew też jak wół będzie jadał słomę.
8 Niemowlę igrać będzie na norze kobry,
dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii”.
Obraz Hélène Guillaume-Pachot na kartce przedstawia właśnie tą wizję, gdzie przytaczając Micheasza, który słowom potępiającym nadużycie władzy przeciwstawia najbardziej znany obraz pokoju decydującego o nadziei na przyszłość, mówi: „i przekują miecze swe na lemiesze, a oszczepy swe na kosy: nie podniesie miecza naród przeciwko narodowi, ani się więcej ćwiczyć nie będą do boju“ (Micheasz 4,3).
Św. Kalip wyzwolony z męczarni.
Św. Grzegorz z Tours opowiada, że św. Kalip, męczennik, długi czas nękany był przez wyrzuty sumienia, z którymi wnet połączyły się troski, męczarnie ducha i rozpacz. Szatan pojawił mu się pod najstraszniejszymi postaciami i zadawał mu najokropniejsze męczarnie w jego samotni.
Święty używał najrozmaitszych środków, by uwolnić się od tych męczarni duchowych, ale nadaremnie.
Przyszło mu wtedy na myśl odmawiać Modlitwę Pańską, a gdy przyszła kolej na ostatnią prośbę, zatrzymał się, powtórzył ją kilka razy i uczuł, że znów pokój panować zaczyna w jego duszy. Złe duchy uciekły, mówiąc: „Ta modlitwa to nasza męczarnia”.