Gościmy

Odwiedza nas 78  gości oraz 0 użytkowników.

Licznik odwiedzin

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

JUDASZ ISKARIOTA

 

Judasz Iskariota, dwunasty apostoł, wybrany został przez Nataniela. Urodzony był w Kerijjot, małym miasteczku w południowej Judei. Był jeszcze chłopcem, gdy jego rodzice przenieśli się do Jerycha, gdzie mieszkał i pracował w różnych przedsiębiorstwach handlowych swojego ojca, aż zainteresował się kaznodziejstwem i działalnością Jana Chrzciciela. Rodzice Judasza byli saduceuszami i kiedy ich syn przyłączył się do uczniów Jana, wyrzekli się go.

 

Judasz szukał właśnie pracy w suszarniach ryb, na dolnym krańcu Morza Galilejskiego, kiedy spotkał się z Natanielem w Tarichei. Kiedy Judasz przyłączył się do apostołów, miał trzydzieści jeden lat i nie był żonaty. Prawdopodobnie był najlepiej wykształconym spośród Dwunastu i był jedynym Judejczykiem w apostolskiej rodzinie Mistrza. Judasz nie posiadał wyróżniających się cech silnej osobowości, chociaż z pozoru miał wiele przymiotów kultury i wyuczonych nawyków. Był dobrym myślicielem, ale nie zawsze był prawdziwie uczciwym myślicielem. Judasz naprawdę nie rozumiał siebie samego; faktycznie nie był szczery w postępowaniu z samym sobą.

 

Andrzej mianował Judasza skarbnikiem Dwunastu, na stanowisko, na które Judasz nadawał się znakomicie i wykonywał wyznaczone mu obowiązki uczciwie, skrupulatnie i nadzwyczaj efektywnie, aż do zdrady swojego Mistrza.

 

Judasz nie zachwycał się specjalnie żadną cechą Pana Jezusa, ponad ogólnie pociągającą i cudownie urzekającą osobowość Mistrza. Judasz nigdy nie potrafił przezwyciężyć swoich judejskich uprzedzeń wobec galilejskich towarzyszy; w duchu krytykował nawet wiele rzeczy dotyczących Pana Jezusa. Ów zadowolony z siebie Judejczyk ośmielał się często krytykować w swoim własnym sercu tego, na którego jedenastu apostołów patrzyło jak na doskonałego człowieka, jak na „całego pełnego powabu, znakomitego spośród tysięcy”. Naprawdę Judasz ubzdurał sobie, że Pan Jezus jest bojaźliwy i w pewien sposób boi się okazać swą własną moc i władzę.

 

Judasz znał się dobrze na interesach. Aby prowadzić sprawy finansowe takiego idealisty, jak Pan Jezus, potrzeba było taktu, zdolności i cierpliwości, tak samo jak i wielkiej staranności, nie wspominając już o zmaganiach z metodami działalności na łapu-capu niektórych apostołów. Judasz naprawdę był wspaniałym organizatorem, dalekowzrocznym i zdolnym finansistą. Był pedantem organizacji. Żaden z Dwunastu nigdy nie skrytykował Judasza. Tak dalece, jak apostołowie mogli to zauważyć, Judasz Iskariota był niedoścignionym skarbnikiem, człowiekiem wykształconym i lojalnym (chociaż czasami krytycznym), apostołem i w każdym tego słowa znaczeniu człowiekiem wielkiego sukcesu. Apostołowie kochali Judasza, naprawdę był jednym z nich. Judasz chyba musiał wierzyć w Pana Jezusa, ale, czy kiedykolwiek rzeczywiście kochał Mistrza całym sercem. Przypadek Judasza ilustruje prawdziwość powiedzenia: „Jest droga, co komuś zdaje się słuszną, lecz w końcu prowadzi do śmierci”. Człowiekowi łatwo jest paść ofiarą cichego podstępu, przyjemnego dostosowania się do dróg grzechu i śmierci. Judasz zawsze był finansowo lojalny wobec swego Mistrza i braci apostołów. Pieniądze nie były w żadnym wypadku powodem zdrady Mistrza.

 

Judasz był jedynym synem nierozsądnych rodziców. Kiedy był bardzo młody, pobłażano mu i rozpieszczano go; był rozpuszczonym dzieckiem. Kiedy dorastał, wyolbrzymiał sobie idee o własnej ważności. Nie umiał przegrywać. Miał luźne i wypaczone idee uczciwości; ulegał nałogowi nienawiści i podejrzliwości. Był specjalistą od błędnej interpretacji słów i czynów swoich przyjaciół. Przez całe swoje życie Judasz kultywował zwyczaj wyrównywania rachunków, nawet z tymi, którzy znęcali się nad nim tylko w jego wyobraźni. Miał błędne poczucie wartości i lojalności.

 

Dla Pana Jezusa, Judasz stanowił wyzwanie dla wiary. Od samego początku Mistrz w pełni rozumiał słabość tego apostoła i dobrze zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństwa przyjęcia go do wspólnoty. Jednak w naturze Syna Bożego leży danie każdej stworzonej istocie pełnej i równej szansy zbawienia i wiecznego życia. Pan Jezus chciał dać do zrozumienia, nie śmiertelnikom z tego świata, że kiedy istnieją wątpliwości, dotyczące szczerości i autentyzmu poświęcenia się danej istoty dla królestwa, jest nieodmiennie praktyką Sędziów ludzi pełne przyjęcie wątpliwego kandydata. Drzwi wiecznego życia są szeroko otwarte dla każdego, „kto zechce przyjść”; nie ma żadnych ograniczeń czy warunków, za wyjątkiem wiary przychodzącego.

 

Z tej właśnie przyczyny, Pan Jezus pozwolił Judaszowi działać do samego końca i zawsze czynił wszystko, co możliwe, aby zmienić i ocalić tego słabego i zdezorientowanego apostoła. Ale kiedy nie przyjmuje się światłości i nie żyje się nią szczerze, w duszy może pojawić się ciemność. W wyniku nauk Pana Jezusa o królestwie, Judasz rozwijał się intelektualnie, ale nie czynił postępu w nabieraniu duchowego charakteru, jak to robili inni apostołowie. Nie udało mu się osiągnąć zadowalającego, osobistego postępu w duchowym doświadczaniu.

 

Judasz coraz częściej rozmyślał nad swoim osobistym rozczarowaniem i w końcu stał się ofiarą swego niezadowolenia. Jego uczucia były wielokrotnie ranione i stawał się nadzwyczaj podejrzliwy wobec swoich najlepszych przyjaciół, nawet wobec Mistrza. Niebawem owładnęła nim obsesyjna idea wyrównywania rachunków, zrobienia czegokolwiek, aby mógł się zemścić, o tak, nawet zdradzając swoich towarzyszy i swego Mistrza.

 

Jednak tak nikczemne i niebezpieczne idee nie nabrały konkretnych kształtów aż do tego dnia, kiedy wdzięczna kobieta wylała kosztowne wonności na stopy Pana Jezusa. Judaszowi wydawało się to marnotrawstwem a kiedy jego otwarty protest został zdecydowanie odrzucony przez Pana Jezusa, właśnie tutaj, gdy wszyscy to słyszeli, tego było za wiele. Zdarzenie to ożywiło całą jego gromadzoną nienawiść, urazę, złośliwość, uprzedzenia, zazdrość i pragnienie życiowego rewanżu; postanowił więc wyrównać swoje rachunki, nie wiedząc nawet z kim; jednak skoncentrował całe zło swej natury na jedynej niewinnej osobie w całym nikczemnym akcie jego nieszczęśliwego życia, tylko dlatego, że Pan Jezus był głównym aktorem w tym epizodzie, który przesądził o jego przejściu z postępowego królestwa światła do wybranej przezeń sfery ciemności.

 

Mistrz wielokrotnie ostrzegał Judasza, zarówno prywatnie jak i publicznie, że się stacza, ale boskie ostrzeżenia są zwykle bezużyteczne, gdy mają do czynienia z rozgoryczoną ludzką naturą. Pan Jezus zrobił wszystko, co możliwe, w zgodności z moralną wolnością człowieka, aby zapobiec wybraniu złej drogi przez Judasza. Nadeszła w końcu wielka próba. Syn urazy upadł; ustąpił cierpkim i plugawym nakazom dumy oraz mściwego umysłu o wyolbrzymionej zarozumiałości i szybko pogrążył się w dezorientacji, rozpaczy i deprawacji.

 

Potem Judasz zapoczątkował podłą i haniebną intrygę, zdradę swojego Pana i Mistrza i szybko wprowadził w życie ten nikczemny plan. Kiedy wypracowywał poczęte w złości plany wiarołomnej zdrady, przeżywał chwile żalu i wstydu i w tych właśnie chwilach oprzytomnienia tchórzliwie wyobraził sobie ideę, jako obronę swego rozumowania, że Pan Jezus może ewentualnie użyć swojej mocy i oswobodzić się w ostatniej chwili.

 

Kiedy nikczemne i grzeszne dzieło się dopełniło, ten śmiertelnik-zdrajca, który z lekkim sercem sprzedał swego przyjaciela za trzydzieści sztuk srebra, żeby zaspokoić swoją długo pieszczoną żądzę rewanżu, umknął w pośpiechu i dokonał końcowego aktu dramatu, uciekając od rzeczywistości śmiertelnej egzystencji – popełnił samobójstwo.

 

Jedenastu apostołów przeraziło się, byli zaszokowani. Pan Jezus potraktował zdrajcę tylko litością.

 

Przy ostatnim ukazaniu się Pana Jezusa w Jerozolimie poprowadził ich na Górę Oliwną, gdzie się z nimi pożegnał zanim opuścił Ziemię. W drodze na Górę Oliwną wszyscy byli pełni powagi. Od czasu gdy opuścili górną izbę nikt nie wyrzekł słowa, aż Pan Jezus zatrzymał się z nimi na Górze Oliwnej.

 

W pierwszej części przemowy pożegnalnej do apostołów Mistrz nawiązał do utraty Judasza i dał przykład tragicznego losu ich zdradzieckiego współpracownika, jako poważne ostrzeżenie o niebezpieczeństwach izolowania się od społeczeństwa
i swoich towarzyszy.

 

Judasz poniósł klęskę w swoich zmaganiach z ziemskimi trudnościami z powodu następujących czynników, wynikających z osobistych skłonności oraz ze słabości charakteru:

 

1. Był wyobcowanym typem istoty ludzkiej. Był wielkim indywidualistą i postanowił rozwijać się w niewzruszonym „zamknięciu” i jako osoba nietowarzyska.
2. Kiedy był dzieckiem zbytnio ułatwiano mu życie. Gorzko bywał dotknięty niepowodzeniami. Zawsze spodziewał się wygranej; nie umiał przegrywać.
3. Nigdy nie przyswoił sobie tej zasady, aby filozoficznie podchodzić do rozczarowań. Zamiast przyjmować rozczarowania jako normalną i zwyczajną cechę ludzkiej egzystencji, nieodmiennie uciekał się do obarczania winą za wszystkie swoje trudności i rozczarowania kogoś w szczególności, lub swoich towarzyszy jako grupę.
4. Lubił zachowywać urazy, zawsze żywił ideę zemsty.
5. Nie lubił szczerze stawać w obliczu faktów, był nieuczciwy w swojej postawie wobec sytuacji życiowych.
6. Nie lubił omawiać swoich osobistych problemów z najbliższymi towarzyszami; nie chciał rozmawiać na temat swoich trudności z prawdziwymi przyjaciółmi i z tymi, którzy naprawdę go kochali. Podczas wszystkich tych lat współpracy nawet raz nie zwrócił się do Mistrza z problemem czysto osobistym.
7. Nigdy nie nauczył się tego, że prawdziwą zapłatą za szlachetne życie są mimo wszystko nagrody duchowe, które nie zawsze są rozdzielane w czasie tego, krótkiego życia w ciele.

 

Chociaż ten egocentryczny i skrajnie indywidualistyczny apostoł miał wiele problemów psychologicznych, emocjonalnych i duchowych, jego główne trudności były następujące: W swej osobowości był wyobcowany. W umyśle był podejrzliwy i zawzięty. W temperamencie był gburowaty i mściwy. Uczuciowo, nie kochał i nie przebaczał. Społecznie, nie zwierzał się i był nieomal zupełnie zamknięty w sobie. W duchu, stał się arogancki i samolubnie ambitny. W życiu, ignorował tych, którzy go kochali a w śmierci, pozostał samotny.

 

Takie są zatem czynniki umysłowe i wpływy zła, które razem wzięte tłumaczą, dlaczego ten człowiek, skądinąd o dobrych intencjach i były wierzący w Pana Jezusa, nawet po kilku latach bliskiej współpracy z tak bardzo przekształcającą ludzi osobowością, porzucił swoich współbraci, wyrzekł się świętej sprawy, zrzekł się swego najświętszego powołania i zdradził swego niebiańskiego Mistrza.

 

Medal - Judasz Iskariota
Medal wydała Mennica Piętka
Awers - Judasz Iskariota
Rewers - Ostatnia Wieczerza
Materiał - mosiądz platerowany 24 karatowym złotem
Średnica - 33 mm
Masa - 18,5 g
Rok emisji – 2015

 

54

 

55

 

Plakieta -  Judasz Iskariota
Materiał – brąz
Wymiary – 54x54 mm    

 

56

 

JUDAS ISCARIOTA
Metal: miedź posrebrzana częściowo pozłacana
Kraj: Watykan
Rok: 2007
waga katalogowa: 54 g
średnica: 50 mm

 

159

 

160